Propozycja od Yamahy na sportową 125-tkę wygląda imponująco. Niestety cena także jest imponująca. Jednak widok takiej maszyny we wstecznym lusterku budzi respekt. Jeżeli stać Cie na nowego superbike’a to polecamy Yamahę! Jeżeli chodzi o design, nawiązuje on do – kultowej już – serii R1 czy R6. W YZF mamy do dyspozycji mamy 4-suwowy silnik o mocy 15 KM, oraz 6-biegową skrzynię z wyjątkowo krótkimi przełożeniami, które powodują, że rozwinięcie miejskiej prędkości do 60km/h następuje w około 4 sekundy. O dziwo, jest to też ekonomiczny motocykl. Spalanie tego modelu oscyluje w granicy 3L / 100kM. Przy tej mocy to bardzo dobry wynik. W tym motocyklu mamy świetne zawieszenie, doskonałe hamulce i szerokie laczki. Warto też dodać, że tym motocyklem, może pojechać osoba która posiada wzrost ok 185cm i przy tym będzie dobrze wyglądać.Jest to motocykl, którego design wywodzi się z prawdziwych sportów motorowych motoGP, zatem mamy bardzo nisko umiejscowioną kierownicę, właściwie na równi z siedzeniem. To powoduje, że ciężar głowy i klatki piersiowej podczas jazdy utrzymywany jest na ramionach. W litrowej R1 po przekroczeniu 130 km/h, wiatr przeciwdziała grawitacji, unosi nas, dzięki czemu nie odczuwamy tej wagi na ramionach. Natomiast w R125 nie rozwijamy takich prędkości.
Ogólnie ten model Yamahy jest moim faworytem, jeśli chodzi o 125cc. Jeśli i wy macie swoje ulubione modele, piszcie w komentarzach, chętnie poczytam i zrobię krótki opis. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz